Depresja towarzyszy nam od wielu lat. Jest chorobą, która często jest spowodowana niskim poziomem serotoniny w ludzkim mózgu. Objawia się załamaniem, obniżonym nastrojem, anhedonią (niemożnością cieszenia się wcześniej ulubionymi zajęciami: jedzeniem, sportem, kreatywnością, czytaniem itp.).

Marihuana a depresja – pomoc czy obciążenie?

Niektóre badania sugerują, że u palaczy marihuany diagnozuje się depresję częściej niż u osób niepalących — szczególnie w przypadku regularnych lub intensywnych użytkowników marihuany. Jednak nie wydaje się, aby marihuana bezpośrednio powodowała depresję. Niektóre osoby z depresją mogą używać marihuany jako sposobu na oderwanie się od objawów depresyjnych. Jednak związek marihuana a depresja nie jest tak oczywisty.

Kannabidiol jest aktywnym składnikiem wielu leków stosowanych w leczeniu padaczki. Olej CBD, który zawiera kannabidiol pomaga złagodzić napady padaczkowe, zmniejszyć stan zapalny w tkance mózgowej, chronić neurony przed uszkodzeniem i zmniejszyć nadmierną aktywność mózgu. Profilaktyczne stosowanie tego środka może znacznie zredukować objawy nerwicy, a także depresji. Kluczowym czynnikiem w zależności marihuana a depresja jest jednak stosowanie medycznej odmiany marihuany.

Palenie marihuany a depresja – jaki ma związek?

Istnieją pewne dowody na to, że marihuana może zmniejszyć objawy depresji w krótkim okresie. Wiele osób stosujących medyczną marihuanę potwierdziło, że ta pomaga im poczuć się bardziej zrelaksowanym, szczęśliwym i spokojnym. Badanie z 2020 r. opisujące zagadnienie – palenie marihuany a depresja, opublikowane w The Journal of Biology and Medicine wykazało, że około 95% osób stwierdziło, że marihuana przyniosła im szybką, krótkotrwałą ulgę w objawach depresji.

Badanie opublikowane w 2018 roku w Journal of Affective Disorders wykazało podobne szybko działające korzyści. Okazało się, że osoby, które zażyły tylko dwie dawki medycznej marihuany, stwierdziły, że lek zredukował u nich objawy depresji o około 50%. W tej chwili nie ma ostatecznych dowodów na to, że palenie marihuany a depresja ma tylko pozytywne skutki. Jednak ta może przynieść krótkoterminową ulgę w depresji.

cbd

Antydepresanty a palenie marihuany – ryzykowne połączenie

Marihuana niesie ze sobą pewne zagrożenia, zwłaszcza gdy jest stosowana z innymi lekami na receptę lub nielegalnymi substancjami. W rzeczywistości połączenie antydepresanty a palenie marihuany, może być niebezpieczne, a nawet katastrofalne.

Leki przeciwdepresyjne i marihuana mogą powodować kołatanie serca, ataki paniki, a nawet halucynacje, gdy są stosowane razem. Niestety, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z interakcji między tymi dwoma lekami. Nie zdają sobie również sprawy z niebezpieczeństw ich łączenia.

Aby zrozumieć zależność antydepresanty a palenie marihuany, musisz wiedzieć, jak marihuana wpływa na mózg. Przy paleniu marihuany, organizm wytwarza „fitokannabinoidy” (CBD, THC i inne kannabinoidy), które zastępują naturalnie występujące kannabinoidy. Te zmieniają sposób komunikacji między mózgiem a ciałem.

Z drugiej strony, łączenie marihuany z innymi substancjami może zmienić ten proces. Interakcje leków marihuany mogą powodować nadmierną syntezę fitokannabinoidów, utrudniając użytkownikowi normalne funkcjonowanie.

Leczenie depresji marihuana - jakie są zalety medycznej marihuany?

Marihuana może być używana jako narzędzie do leczenia bólu. Leczenie depresji marihuaną polega na łagodzeniu objawów lęku. Badanie z 2014 roku opublikowane przez Hawaii Journal of Medicine & Public Health podkreśliło łagodzenie bólu i lęku jako potencjalną korzyść z medycznej marihuany.

Ocena medycznej marihuany na depresję jest wciąż na wczesnym etapie. Obecnie naukowcy twierdzą, że możliwe korzyści obejmują przywrócenie „normalnej” funkcji endokannabinoidów i stabilizację nastroju. Naukowcy z Uniwersytetu w Buffalo zaczęli badać leczenie depresji marihuaną w sytuacji, kiedy ta jest spowodowana przewlekłym stresem, koncentrując się w szczególności na endokannabinoidach.

Są to naturalnie wytwarzane związki chemiczne. Odgrywają rolę w kontroli motorycznej, poznaniu, emocjach i zachowaniu. Mają również skład chemiczny podobny do konopi indyjskich. Naukowcy odkryli, że przewlekły stres może hamować produkcję endokannabinoidów w mózgu. Wprowadzenie marihuany do organizmu może pomóc w przywróceniu normalnego poziomu produkcji. Może też złagodzić objawy depresji.