Nerwica jest zaburzeniem psychicznym, które może być wywołane różnymi sytuacjami stresowymi lub urazami, a także długotrwałym przeciążeniem psychiki. Ta odwracalna choroba psychogenna, która może wystąpić w każdym wieku, zawsze ma przyczynę i jest uleczalna.

Palenie marihuany a nerwica lękowa – czy istnieje związek?

Przyczyną nerwicy często może być brak odpoczynku, nieodpowiedni sen, ciągły stres psycho-emocjonalny i nadmierny wysiłek fizyczny. Innym ważnym czynnikiem rozwoju zaburzenia nerwicowego mogą być negatywne okoliczności zewnętrzne, a także nadmiar negatywnych informacji. Czasami wśród czynników psychogennych wyróżnia się wrodzone cechy temperamentu, długi pobyt w negatywnym środowisku i osobliwości wychowania. W rzadkich przypadkach przyczyną mogą być urazy głowy.

Istnieje zależności, jeśli chodzi o palenie marihuany a nerwica lękowa. Naukowcy odkryli, że marihuana ma pozytywny wpływ na redukcje objawów zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD), zmniejszając ich nasilenie o połowę. Warto jednak wiedzieć, że palenie marihuany a nerwica lękowa w sensie pozytywnych efektów, redukuje się w czasie, kiedy zwiększa się tolerancja na działanie medycznej marihuany.

Marihuana a nerwica – jaka jest zależność?

OCD lub „zaburzenie kompulsywne” jest przewlekłym zaburzeniem charakteryzującym się uporczywymi, obsesyjnymi myślami oraz kompulsjami – powtarzającymi się zachowaniami. Tradycyjnie psychiatrzy stosowali terapię poznawczo-behawioralną i leki przeciwdepresyjne jako formę leczenia. Ale techniki psychoterapeutyczne nie zawsze są odpowiednie dla pacjentów, a farmakoterapia wykazuje niewielką redukcję objawów.

Związek, jaki ma marihuana a nerwica, wynika z zagęszczenia receptorów wrażliwych na kannabinoidy w obszarze mózgu, który jest ściśle związany z powstawaniem objawów OCD. Z drugiej strony zależność marihuana a nerwica pozwala zmniejszać główne objawy OCD.

marihuana

Palenie marihuany a nerwica – czy istnieje dowody naukowe?

Badaniem tego zagadnienia zajęli się psychologowie pod kierunkiem Dakoty Mauzay z University of Washington. Przeanalizowali dane z aplikacji Strainprint dotyczące 87 osób, które samodzielnie zdiagnozowały objawy OCD i leczyły się konopiami indyjskimi przez 31 miesięcy. Aplikacja Strainprint pomaga śledzić zmiany objawów w czasie przy różnych dawkach i odmianach konopi. Sami autorzy zauważają, że praca z próbką z aplikacji pozwoliła rozważyć działanie najczęściej spotykanych leków, których stosowanie w warunkach laboratoryjnych jest etycznie i prawnie ograniczone.

Najpierw badani oddzielnie oceniali nasilenie obsesji, kompulsyjnych zachowańi lęku, a następnie używali marihuany, ustalając wielkość dawki i odmianę konopi. Badani stosowali skalę od 0 do 10, gdzie 0 oznacza brak objawów, a 10 najcięższe objawy.

Zależność - palenie marihuany a nerwica została w tym badaniu udowodniona. Uczestnicy odnotowali 49-procentową redukcję nasilenia obsesji, 60-procentową redukcję kompulsji i 52-procentową redukcję lęku po zażyciu marihuany. Pozytywny wpływ, jaki ma palenie marihuany a nerwica, jest jednak uzależnione od stężenia CBD.

Jak powinna być stosowana medyczna marihuana na nerwicę?

Chociaż badania są wciąż na wczesnym etapie, wskazują, że długotrwały stres może mieć wpływ na produkcję endokannabinoidów w mózgu i prowadzić do zachowań przypominających depresję. Medyczna marihuana na nerwicę, może łagodzić objawy depresji. Co ciekawe, ostatnie badania sugerują, że osoby cierpiące na PTSD, które używały medycznej marihuany, mają 2,57 razy większe prawdopodobieństwo wyzdrowienia z PTSD niż ich odpowiednicy, którzy tego nie robili. Wniosek ten jest również poparty wieloma dowodami anegdotycznymi. Medyczna marihuana na nerwicę powinna mieć jednak wysoki poziom zawartości CBD, a jak najmniejszy THC.

Wydaje się, że medyczna marihuana ma również pozytywny wpływ na nerwicę obsesyjno-kompulsywną. W wielu badaniach objawy u osób z OCD zostały zmniejszone o 50% w ciągu kilku tygodni marihuany. Medyczna marihuana u pacjentów, zmniejszyła również kompulsje o 60%, natrętne myśli o 49% i niepokój o 52%.